Dzisiaj chciałam zaprezentować Wam 50 ml czystego olejku ryżowego, który wygrałam na blogu
Śliwki robaczywki.
Wydaje
się produktem niepozornym, ale już teraz czuję, że jest niezbędny w
mojej pielęgnacji. Ciągle odkrywam jego zalety. np ostatnio usłyszałam,
że zmienił się mój wygląd na bardziej promienny i zdrowszy.
Dystrybutor: sunnivamed
Informacja
na opakowaniu: pobudza skórę do regeneracji, jest wyjątkowo delikatny i
hipoalergiczny, zawiera wysoki filtr UV - stosowany do opalania.
zawiera kwas oleinowy oraz linolowy oraz wysokie stężenie antyutleniacza
- tokotrienola. Znajdujący się w oleju gamma orynazol działa
pobudzająco na skórę, przyśpiesza powstawanie nowych komórek,
powstrzymuje procesy starzenia skóry.
Według mnie jego
działanie można porównać do delikatnego peelingu enzymatycznego, bo
odświeża, rozjaśnia, wspomaga regeneracje naskórka nie powodując
mechanicznego złuszczania skóry.
Jeżeli chodzi o właściwości
mechaniczne to zdziwiło mnie to, ze w porównaniu do wszystkich znanych
mi olejków nie pozostawia tłustego filmu na skórze, przeciwnie, wchłania
się bardzo szybko i w całości.Olejek pozbawiony jest zapachu i koloru.
Oczywiście, przed wyjściem z
domu warto jeszcze na wszelki wypadek przypudrować czymś
transparentnym, żeby się nie świecić. Ładnie wyrównuje koloryt i
jednocześnie chroni przed słońcem.
Wskazany dla cer naczynkowych.Trudno
stwierdzić jak wysoka jest to ochrona, i nikomu nie polecam braku
skutecznej i pewnej ochrony w środku lata, ale na razie stosuje tylko
ten olejek i to mi wystarcza, gdy wychodzę z domu.
Olejek
- nawilża, odżywia
- nie zapycha, nie uczula, nie podrażnia
- poprawia i ujednolica koloryt, nadaje jędrności, promienności, blasku
- wygładza i rozjaśnia, mam wrażenie ze ma wręcz działanie peelingujące
- złuszcza, regeneruje, pobudza naskórek do odnowy
- jednocześnie poprawiając ukrwienie i tym samym koloryt
-zmiękcza zarówno skórę jak i włosy
- działa przeciwzapalnie i kojąco
- w trakcie stosowania parę razy słyszałam komplementy dotyczące promienności i blasku mojej cery ; )
- ochrania przed promieniowaniem UV
- jednak mimo to nie bieli cery a wręcz przeciwnie, poprzez poprawę ukrwienia i odżywienie poprawia także jej koloryt
- bardzo lekka konsystencja, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania
Zawiera
- witaminę E
- gamma-oryzanol - silnym przeciwutleniaczem/ antyoksydant chroni naturalne tłuszczowe
składniki skóry przed utlenianiem oraz niszczy wolne rodniki, które są
jednym z czynników powodujących starzenie komórek.
Co więcej, w
komplecie z witaminą E jego działanie zostaje znacznie wzmocnione.
- naturalny filtr przeciwsłoneczny
można używać go także na włosy. wystarczy bardzo
niewielka ilość. ja robię to tak, ze najpierw rozprowadzam odzywkę, a
potem dopiero olej.
przechowywanie : w lodówce lub ciemnym chłodnym miejscu
MINUSY
-
nie nadaje się do stosowania w okolicach oczu, ponieważ wywołuje
pieczenie jeśli dostanie się do środka. jest to zasmucająca wiadomość bo
w jednym ze sklepów internetowych opisują jego działanie jako
likwidujące sińce pod oczami...